No.4 - DreamWeb (PC, 1994)

    Niektóre tytuły, mimo niewątpliwych wad i przeciwieństw, po prostu warto mieć na swojej liście małych prób i wielkich zwycięstw. I bez wątpienia, w grupie takich gier, które łatwo pokochać lub znienawidzić, znajduje się DreamWeb - przygodówka z widokiem od góry, stworzona przez angielski team Creative Reality. Wyjątkowość tej produkcji opiera się przede wszystkim na całkowitym braku, tak modnego w dzisiejszych czasach, jakiegokolwiek kompromisu. Zamiast roześmianego herosa dostajemy nękanego koszmarami antybohatera, zamiast popularnej w gatunku kombinatoryki, dziesiątki trudnych do dostrzeżenia przedmiotów i nierzadko proste, siłowe rozwiązania. Przygnębiająca historia i wysoki poziom trudności potrafią odrzucić, jednak wsiąknięcie w cyberpunkowy klimat tajemnicy oznacza tylko jedno - obsesję w podążaniu do ukończenia zadania. Obsesję godną spełnienia, bo DreamWeb to także doskonale wzmagająca odczucia oprawa muzyczna, nieprawdopodobny nastrój i kilka, wartych swej ceny, ciężkich godzin wyjętych z życia gracza. Jeden z najbardziej surowych kawałków elektronicznej rozrywki z jakim przyszło mi się zetknąć i trzeba przyznać - nawet (a może zwłaszcza?) po ukończeniu, DreamWeb nie pozwala o sobie zapomnieć.

    W piętnaście lat po premierze, gra dostępna jest tylko na zagranicznych serwisach aukcyjnych lub pośród zasobów sieci. Potwornie gromiona i wynoszona pod niebiosa w recenzjach, z pewnością jest tytułem obok którego nie warto przechodzić obojętnie.

1 komentarze:

BeVoo pisze...

Świetna gra. Co prawda trudna, ale naprawdę MEGA klimatyczna. Jak dla mnie jednak najlepsza jest oprawa dźwiękowa. A ta muzyka jest wręcz idealna! Niektórym gra nie przypadnie do gustu, ale nie ma bata - każdy musi przynajmniej raz uruchomić tą grę i się przekonać, że gra jest naprawdę oryginalna. Ja również polecam!

Prześlij komentarz