No.5 - N+ (Nintendo DS, 2008)

    Niewiele, spośród tysięcy flashowych gier, osiąga sukces na tyle namacalny, by ostatecznie wylądować na półkach sklepowych zaraz obok najnowszych superprodukcji. Takie szczęście spotkało produkcję Metanet Software, której następca od zeszłego roku znalazł się na ekranach niejednej konsoli. I nie jest to bynajmniej przypadek, N+ jest bowiem podręcznikowym przykładem dwuwymiarowej grywalności niemal w najczystszej postaci, bez współczesnego blichtru, słodyczy, a nawet oprawy fabularnej. Zasady kilkuset plansz sprowadzają się do dwóch celów - przeżyj i dotrzyj do wyjścia. Gonią czas i przeciwnicy, frustrują przegrane i sadystyczne, trudne do pokonania elementy. Bawią - niespotykana mechanika poruszania się postaci, balans, odbijanie od ścian, zróżnicowanie wyzwań i napotykanych przeszkód. Gra wciąga, a przy kombinacji umiejętności i szczęścia przelatuje się przez nią jak huragan. N+ jest niczym wielka niebieska pigułka grywalności, działa mocno, nawet na tych, dla których wielki kubek gorącej kawy to już tylko smak.

    Produkcja została wręcz obsypana doskonałymi recenzjami na całym świecie, a jej europejska premiera dla Nintendo DS przewidziana została na aktualny miesiąc. Xbox Live Arcade oferuje zręcznościówkę za równowartość €10, zaś amerykańskie wersje gry dla DS czy PSP dorwać można okazyjnie w sklepach i na portalach aukcyjnych.

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jedna z niewielu gier, w które na PSP gra się fajniej, niestety.

Prześlij komentarz