No.20 - Pizza Tycoon (PC, 1994)

    Dziś różnego rodzaju symulacje ekonomiczne, ze słynnym słówkiem Tycoon w nazwie, kojarzą się przede wszystkim z masową produkcją miernych tytułów przypominających kajzerki z hipermarketu. Były jednak czasy, gdy takich tytułów było ledwie kilka, a niemal każdy z nich stanowił (kalkowaną aż do dziś) klasę samą w sobie. Prawdopodobnie jedną z najmniej znanych, choć niezgorszych, gier tamtego okresu była Pizza Tycoon, produkcja niemieckiego studia Software 2000, wydana przez legendarny już MicroProse.

    PT stoi w sprzeczności z ogólnie panującymi trendami w sposób diabelnie prosty. Zamiast sprawdzonego, acz zupełnie fikcyjnego modelu sprzedaży, powstałych w wyniku fantazji programistów zależności i liczb pobranych z sufitu, Pizza Tycoon odwołuje się wprost do przyziemnych realiów restauracyjnego biznesu. Każdy dolar, klient, metr kwadratowy lokalu czy kawałek pomidora przedstawiony jest w skali bliskiej jeden do jednego. Wszystko z realnymi wartościami liczbowymi jakie napotkać moglibyście prowadząc własną sieć pizzeri, bez ułatwiających przekłamań czy umownych uproszczeń. Rozgrywka to przede wszystkim codzienna walka z uzupełnieniami niezbędnych produktów, umowy z dostawcami, obserwowanie obecnych trendów, opracowywanie i udoskonalanie przepisów a także kontrolowanie równej wydajności każdego pieca czy pracowników. Całość uzupełnia jeszcze sporo elementów, acz najważniejszymi są bez wątpienia mafijny klimat porachunków z konkurentami (nocne ataki na lokale wroga!) oraz sporo czarnego, często absurdalnego humoru. 

    Mimo luźnej tematyki, przygodowych elementów kariery i licznych odciążających symulację przerywników, Pizza Tycoon to prawdopodobnie pozycja dla wąskiego grona odbiorców. Wymagająca zamiłowania do śledzenia tabelek, słupków i statystyk, ciągłego kontrolowania wskaźników i autentycznego zmysłu przedsiębiorcy. Jednak wśród fanów takiej rozrywki, poszukujących dogłębnej symulacji od absolutnej skali mikro - pozycja niezastąpiona.

    PT od lat z łatwością można odnaleźć na stronach z klasyką gier. Tytuł doczekał się zresztą dwóch kontynuacji - jednak są one niezwykle dalekie od założeń i wykonania oryginału.

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Odwal się od kajzerek z hipermarketu >:(

Prześlij komentarz