No.19 - Flashback Legends (Game Boy Advance, 2003)

    Są gry o których istnieniu trudno dowiedzieć się inaczej, niż na drodze zupełnego przypadku. Gdy na dodatek jest to trzecia część jednej z najlepszych i najpopularniejszych platformowych gier przygodowych lat dziewięćdziesiątych, można o takim odkryciu mówić w kategorii prawdziwie szokującej niespodzianki.

    Cartridge z Flashback Legends dołączyły do grona tych nieszczęśników, które nigdy nie sięgnęły półek sklepowych ani domów pospolitych graczy. Nie pozwoliło na to przede wszystkim bankructwo producenta i wydawcy gry - legendarnego w wielu kręgach Delphine Software. Wkrótce po zawieszeniu prac nad projektem stała się jednak rzecz dosyć niezwykła - jeszcze przed upadkiem firmy w sensie prawnym do sieci wyciekła testowa wersja ROM-u FL. Beta była co prawda pozbawiona niektórych elementów (np. bogatej ścieżki dźwiękowej czy wbudowanej opcji save) i przygotowana została wyłącznie w języku francuskim (aktualnie - amatorsko przetłumaczono ją także na angielski) ale pozwalała na ukończenie historii i poznanie ostatecznej jakości jaką oferował sam gameplay.

    Flashback Legends to bezpośrednia kontynuacja serii, nieco odmienna od swego najstarszego poprzednika, ale utrzymująca klimat i sporo z grywalności oryginału. Zresztą cokolwiek by nie napisać, sam fakt jej istnienia i to, że odpowiadała za niego wciąż ta sama grupa autorów, powinna wystarczyć za powód do zwrócenia uwagi.

    Grę można aktualnie znaleźć właściwie wyłącznie na stronach z grami na przenośne konsolki spod znaku Nintendo. Jakkolwiek dla niektórych może być to dosyć niezręczna sytuacja, jest to prawdopodobnie jedyna droga do poznania ostatniej produkcji najbardziej znanego francuskiego studia wszech czasów.

0 komentarze:

Prześlij komentarz